Alkohol
Ten lżejszy od wody, bezbarwny, o palącym smaku i łatwo palny płyn jest – niestety – aż nazbyt dobrze nam znany. Wywołuje on po umiarkowanym spożyciu stan euforyczny, nadużyty — ciężkie zatrucie i utratę przytomności. Niekiedy powoduje śmierć.
Stałe picie alkoholu prowadzi do wyniszczającego fizycznie i psychicznie nałogu (alkoholizm).
Alkohol jest destylatem płynów zawierających, w wyniku fermentacji, stosunkowo mały procent alkoholu (wino, sfermentowane pulpy ziemniaczane, owocowe itp.). Pędzony nielegalnie (bimber) bywa silnie zanieczyszczony i często powoduje śmiertelne zatrucia.
Napoje alkoholowe są od bardzo dawnych czasów ulubioną używką ludzkości. W końcu XVII w. alkoholizm stał się polską wadą narodową. Doszło do tego, że we Francji, która nie jest również krajem abstynentów, ukuto powiedzenie: pijany jak Polak (ivre comme un Polonais).
Pierwszymi, którzy opanowali sztukę pędzenia alkoholu, byli ponoć Arabowie, Początkowo chodziło jedynie o uzyskanie wonnego destylatu olejku różanego. W V w. p.n.e. alkohol destylowano również w Egipcie. Odkryto nawet relief przedstawiający urządzenie do destylacji alkoholu, żywo przypominający popularne w dawnej Polsce (w erze „przedmonopolowej”) alembiki (patrz: alembik).
Starożytni Grecy i Rzymianie nie znali tajemnicy pędzenia alkoholu. Europa poznała ją dopiero w okresie wypraw krzyżowych (patrz: Aqua vitae).