Cebula (Allium cepa)
Bardzo pochlebną wzmiankę o cebuli znajdujemy wyrytą na egipskich piramidach, przeciwdziałała ona bowiem szerzeniu się epidemicznych chorób wśród niewolników wznoszących gigantyczne grobowce faraonów. Ponieważ krajana cebula powoduje łzawienie, nie wolno jej było w starożytnym Egipcie spożywać w „święta radosne”. Liczne łuski okrywające cebulę („koszule”), zależnie od ilości, zapowiadały według wierzeń ludowych bardziej lub mniej ostrą zimę. Wartość kaloryczna cebuli jest mała (10 dkg cebuli surowej = około 50 kalorii), natomiast zawiera ona cenny zespół witamin (A, B, C) i bogaty asortyment soli mineralnych. Zawartość krzemu i wapnia koniecznego do budowy i wzmocnienia kości sprawia, że cebula jest wskazana jako pożywienie dla młodzieży i starców. Siarka, potas i jod udzielają cebuli właściwości antytoksycznych i antyinfekcyjnych. Działanie moczopędne cebuli potwierdziły badania. Dlatego wielu wybitnych dietetyków zaleca spożywanie cebuli cierpiącym m. in. na marskość wątroby oraz tym, których organizm nadmiernie gromadzi w tkankach wodę (otyłym). Niestety, cebula nie należy do jarzyn najłatwiej strawnych. Smażona (najsmaczniejsza!) – najdłużej zalega w żołądku. Najlepiej tolerowana jest przez przewód pokarmowy cebula surowa, pod warunkiem, iż żujemy ją bardzo dokładnie. Do surówek, w skład których wchodzi cebula, lepiej nie dodawać octu, ponieważ kwas octowy utrudnia jej trawienie. Pozostaje sprawa ostatnia i drażliwa: zapach. Żucie ziarnka palonej kawy lub — lepiej — zielonej naci pietruszki znacznie go łagodzi, lecz nie usuwa całkowicie. Ale i z tą wadą cebula jest jedną z najcenniejszych i niezastąpionych w kuchni jarzyn.