Kukurydza (Zea mays)
Kukurydza, jak o tym świadczą archeologiczne znaleziska, uprawiana była już 4500 lat temu. Ku czci bogini kukurydzy wznoszono w przedkolumbijskim Meksyku i w Peru wspaniałe świątynie. Indianie północnoamerykańscy wierzyli, iż kukurydza wyrosła z ciała Mondamina, gońca „ojca bogów”, Manitu. („Mondaminem” nazywa się dziś w Niemczech mączkę kukurydzianą, znakomicie zastępującą mąkę ziemniaczaną).
Odkryta przez Kolumba kukurydza nieprędko zdobyła popularność w Europie. Do Włoch i do Hiszpanii dostała się okrężną drogą, poprzez Turcję, na przełomie XV i XVI w. Nazywano ją więc początkowo „turecką pszenicą”. Polacy zainteresowali się kukurydzą późno, bo w XIX w., zapewne wzorem Węgrów i Rumunów.
Istnieją odmiany jadalne i pastewne kukurydzy. Nas interesuje oczywiście odmiana jadalna. Niedojrzałe kolby kukurydzy o soczystych, słodkich ziarnach stanowią po ugotowaniu w osolonej wodzie smaczną i zdrową jarzynę. Dojrzałe ziarna po wysuszeniu i zmieleniu dają mączkę i kaszę kukurydzianą, zwaną mamałygą. Z drobnej kaszy kukurydzianej można przyrządzać delikatne budynie, grubsza kasza, wypiekana z tłuszczem, stanowi (z dodatkiem np. bryndzy) lekko strawny, po-żywy posiłek. Włosi przyrządzają swą słynną polentę z grysiku kukurydzianego, zaś południowoamerykańskie „tortillas” są różnie nadziewanymi omletami z mąki kukurydzianej.